Moje zapasy włóczki są ogromne. Niedawno doszłam do wniosku, że trzeba je nieco pomniejszyć. To tylko po to, by mieć miejsce na nowe motki, które to wcześniej zostały zamówione i już czekałam za dostawą. 🤭
Swój niecny plan szybko wcieliłam w życie. W czasie oczekiwania na wizytę kuriera coś trzeba zrobić z zespołem niespokojnych rąk. 🤭 To zrobiłam...
Bardzo lubię korzystać z wzoru na Miss Grace shawl gdy chce łączyć ze sobą resztki włóczek z innych projektów. Każde żeberko może być wykonane innym kolorem i nie zastanawiam się czy wystarczy materiału. Gdy zabraknie, to sięgam po inny kłebuszek. Wielka Improwizacja 🤭 Mimo, że Mickiewiczowi nie dorównam, to się bardzo staram. 🤭
Wyjęłam z kosza moteczki, chwilę pomyślałam, to i owo połączyłam i wyszła chusta... Właściwie to trzy chusty...
A co miejsca nie mam, to nie mam. Nowe moteczki już czekają na swoją kolej... Tylko doba ma za mało godzin...
Pozdrawiam K :-)