Pytanie na które nie potrafię do dziś odpowiedzieć :).
Pamiętacie (a może i nie) ten męski sweterek? Otóż i ja chciałam mieć swój sweterek zrobiony na drutach. Szydełkowy przecież już mam. Znalazłam idealny kolor włóczki. Coś pomiędzy kremowym, a beżowym. Przypadkowo też trafiłam na idealny wzór- bezrękawnik z pięknymi listkami. Znalazłam go w Modnych Splotach 4/2014. Po zrobieniu próbki doszłam do wniosku, że wzór owszem, kolor włóczki też, ale... nie w tym duecie.
Także ten pomysł nadal czeka na swą kolej.
Także ten pomysł nadal czeka na swą kolej.
Szukałam dalej.
Niedaleko, tuż za rogiem, na kolejnej stronie tej samej pozycji kwartalnika znalazłam to "coś". Wzór przypadł mi do gustu. Trochę ażuru, bąbelki i listki :). Próbka zrobiona, oczka przeliczone, długość swetra w sam raz to zabieram się do działania:).
Zabawa i przyjemność z dziergania ogromna. Wzór nie nudził się. Jeszcze nigdy w żadnej robótce nie liczyłam tylu oczek. Z racji tego, że ich liczba w każdym rzędzie ulegała zmianom, a moja niechęć do prucia robótek jest znana (nie, nie, nie wynika to z lenistwa, tylko z wygody :) ). W każdym rzędzie liczyłam oczka. Dokładnie, w każdym! Dzięki temu przypomniałam sobie podstawy materiału z zakresu dodawania i odejmowania :)
Po zrobieniu wszystkich elementów przyszedł czas na zszycie tego "czegoś" w jedną całość.
Hmmmm, próbka wyszła taka jak powinna, wymiary zgodne z wykrojem ale... ten sweterek jakoś dziwnie za długi! Po namyśle dochodzę do wniosku, że taki już jego urok i będzie idealny na mroźną zimę. Tylko gdzie ta zima poszła? Chyba pozostała wyłącznie na kartkach kalendarza, bo za oknem (aby się upewnić jeszcze zerknę) wiosna...
Pozdrawiam K :-)
Wow ale na wiosenny spacer że strażakiem sweterek będzie idealny;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA poważnie sweterek jest super!!!i chyba wiem jakie będzie następne zamówienie...:)
OdpowiedzUsuń