Dawno temu Pchełka M w otchłani internetu znalazła zdjęcie czapki z wzorem listków. Spodobała mi się, że hohoho. Ale nie było wzoru. Niestety ja nie z tych upartych, które będą szukać wzorów. Będzie to będzie, nie to nie. Kiedyś na wzór trafię. A właściwie nie ja tylko Pchła M. Wierzcie mi lub nie, ale bez Jej zdolności wyniuchania wzorów bym zginęła. Samemu myśleć nad wzorem też mi się nie chciało.
Tak oto Pchła M trafiła na przepis na czapkę. Jupiiiiii. Pomysł na czapkę wykorzystała tu. Pchła M, dzięki swojej wielkiej uprzejmości pozwoliła mi skorzystać z wzoru.☺
Do czapki zrobiłam rękawiczki. A co! Chciałam wrobić w nie wzór sówek. Prób wolę nie liczyć. Może innym razem. Postanowiłam zrobić je bez wzoru. Z racji tego, że kobieta zmienną jest, dodałam kokardki w innym odcieniu i oto są rękawiczki z kokardą.☺
Co o tym myślicie?
Do czapki zrobiłam rękawiczki. A co! Chciałam wrobić w nie wzór sówek. Prób wolę nie liczyć. Może innym razem. Postanowiłam zrobić je bez wzoru. Z racji tego, że kobieta zmienną jest, dodałam kokardki w innym odcieniu i oto są rękawiczki z kokardą.☺
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam K
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz