niedziela, 23 lipca 2017

Urodzinowa Sowuszka

Ołłłł jeaaaa i nadszedł ten dzień, gdy do grona szczęśliwych trzydziestek dołączyła NASZA SZANOWNA, WYPOWIADAJĄCA ROGATE ZDANIA 
I PRZEKORNIE UROCZA PCHŁA K! 
OWACJE NA STOJĄCO!!!!

Dobra, dobra, żeby nie było aż tak miło i spokojnie, razem z Pchłową Towarzyszką M ( naszym "hamulcowym i pilnowaczem przed całkowitym zbłaźnieniem wśród ludziów") postanowiłyśmy umilić fantami ten szczególny urodzinowy dzień . Zdecydowałyśmy się  zrobić coś przydatnego, lecz w mniej klasycznej formie. Stanęło na koszu z papierowej wikliny w sam raz na włóczki w kształcie Sowy oraz do kompletu na fioletowym bukiecie z lizakową wkładką. Oczywiście nie były byśmy sobą, gdyby koszyczek był pusty, bo głodna sowa to zła sowa ( ale to już taka nasza mała tajemnica 💋). 
Nazbierałam materiały, poszłam na pielgrzymkę do sklepu budowlanego po niezbędne materiały i przystąpiłam do skręcania rureczek papierowej wikliny. Po drodze z "pielgrzymki" zahaczyłam o market i uzbroiłam się w stado lizaków. Dla utrzymania formy kosza, rurki tworzące szkielet, wypełnione zostały drucikiem. 

Kurczaki, żebyście wiedzieli, ile trzeba było się nagimnastykować, aby ogarnąć temat ( taaak, Pchła K ma istny dar do wpadania z niezapowiedzianymi wizytami akurat w trakcie prac nad prezentem, wyobraźcie sobie teraz jak skitrać w takiej awaryjnej sytuacji fanty- dodam że na kawalerce 😉). Ponadto Solenizantka nawet nie miała zamiaru ułatwiać nam ustalonego dnia "schadzki", co chwilę wymyślała powody, aby bezczelnie zamelinować się w chałupce Pchły M, gdzie przygotowane były wszystkie niezbędne atrakcje 😈( w twarz się nam skubana nie przyzna, że zżerała ją ciekawość). Spoooko, wybiłam z Pchłowej głowy pomysł z najazdem 😁
Najważniejsze, że wszystko się udało i NASZA PCHEŁUNIUNIA SIĘ UŚMIECHAŁA 💋💋💋





💖💖💖
JESZCZE RAZ KOCHANA, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, PAMIĘTAJ, ŻE JESTEŚ NA NAS SKAZANA I TWOJE SABOTAŻE  NIE SĄ NAM STRASZNE 😏
                        💖💖💖







2 komentarze:

  1. Ja niżej podpisana, Pchła K, jeszcze raz BARDZO, BARDZO, BARDZO dziękuję!
    Stety lub nie mam takie talenty- nie potrafię ułatwiać zadania. I co gorsza, mam z tego przyjemność. Gdybyście widzieli minę Pchły M,zrozumielibyście mnie :-)
    Pchła K

    OdpowiedzUsuń
  2. Pchła K- Czysta Premedytacja to jej drugie imię hi hi

    OdpowiedzUsuń