Sezon na czapki powoli się zaczyna. Trzeba zadbać nie tylko o swoją głowę. A okazje na obdarowanie przyjaciół to ja znajdę. Słyszałam, że każdy dzień jest dobry. ☺Z tą myślą zamówiłam włóczkę. Koniecznie akryl, bo moja A. nie toleruje wełny, w ilości najmniejszej. Nawet z linii "baby". Nie i już. Nie, to nie, będzie 100% akryl. ;-)
A. lubi odcienie szarości. Bardzo prozę, jest kolor szary. Wzór znalazłam na stronie Dropsa.
Nowa właścicielka zadowolona. Już szuka kolejnego wzoru na czapkę, bo.... niebawem ma urodziny ;-)
Bardzo ładny kolmplecik :0)
OdpowiedzUsuńLubię "Dropsowe" wzory, zawsze się sprawdzają :0) no, prawie ;0)
Myślałaś o mittenkach, do kompletu? Co by A. łapki nie marzły ;0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Gdyby nie fakt, że A. nosi mitenki/rękawiczki tak często jak Ty czapki to już by miała kilka...naście par. A tak ma tylko jedną parę, którą ubiera gdy na dworze jest minus dziesięć ;-)
UsuńBardziej przejrzyście nie mogłaś mi tego faktu wyłuszczyć ;0) hihihi...
UsuńBuziole ogromniaste dla Was obu :0)))