Ostatnio było dużo maskotek. Czas na chwilową zmianę. Dziś na tapet "wleciał" komplet dla małego - dużego urwisa. ;-) Dzieci rosną za szybko, więc ciocia zrobiła nowy zestaw. Ubiegłoroczny już za mały. ;-)
Na ten sezon ciocia dziewiarka poleca Matrix shawl. Mama wybierała kolory. A co, niech wie jakie to skomplikowane gdy człowiek musi wybrać jeden (w tym wypadku dwa) kolor.
Do szala powstała czapka wzorem w kłoski. Dodatkowo czapkę podszyłam polarem, aby dziecku było ciepło w głowę. ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz