Między większymi projektami lubię małą (dosłownie😉) odskocznię. Tak oto sobie powstała mini kolekcja breloczków, które "wykorzystałam" jako drobne upominki. A okazja zawsze się znajdzie. Brak okazji, to też okazja.😉
Żyrafę dostała koleżanka. Tak, tak znana Wam fanka żyraf maści wszelkiej. Okazja sama przyszła, bo breloczek do kluczy dziwnym zrządzeniem losu zakończył swój żywot. Dodam, że nie miałam nic z tym wspólnego. A to idealna okazja na nową, "żyrafiastą" ozdobę. 😉
Podobnie było z pszczółką... Koleżanka zdała egzamin na prawo jazdy, kupiła pierwsze autko. Do kluczy potrzebowała breloczek. Stwierdziła, że chce pszczółkę, ale nigdzie nie może takiego znaleźć. Pospieszyłam na ratunek... i oto jest pszczoła jak malowana.... szydełkiem.😉
Historia Skye z Psiego Patrolu jest krótka. Małej fance serialu się nie odmawia. 😉 A o powstaniu świnki to nie opowiem, muszę sobie zostawić jakąś tajemnicę.😁
Wzory na żyrafę i pszczółkę znalezione tutaj. Nie pamiętam gdzie znalazłam wzór na świnkę, a Skye to twórczość własna. 😉
Przyznam się, że takie mikro projekty bardzo przypadły mi do gustu. Kolejne pomysły już zapisuję na liście "do zrobienia".
Superanckie breloki! Jest nawet pszczółka, taka Maja! Ale się zgrałyśmy ;) Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńHmm, może to jakieś dziewiarskie fluidy? Taki urodzaj pszczółek... Pozdrawiam Pchła K :)
Usuń