Od kilku miesięcy pracowałam głównie z drutami. Szydełko służyło mi jedynie do zamykania oczek. I to nie w każdym projekcie. 😉 Zatęskniłam za nim. Kończąc chustę już myślałam o czymś, co mogę zrobić na szydełku. I wymyśliłam.... torbę.
Włóczkę i wzór miałam. Nawet odpowiednie szydełko się znalazło. 😀
Jedną torbę popełniłam. Uznałam, że mam ochotę na kolejną. I tak oto powstały dwie.😉 A jeszcze mam chęci na trzecią...
A torby były idealnymi prezentami urodzinowo-imieninowo-bez okazji. 😀
Wzór na Lavender (czarna) i Plumeria (beżowa) od nieocenionej Reni.
Pozdrawiam K :)
No właśnie, takie piękne torby to idealne prezenty, że też wcześniej o tym nie pomyślałam 😏
OdpowiedzUsuńI pomysł na prezent już masz, podany na talerzu... znaczy się na blogu. ;) Pozdrawiam K
Usuń