sobota, 30 lipca 2016

Dreambird shawl- Ptaszyna

Zdecydowanie to było zauroczenie! Zakochałam się w tej chuście od razu i chciałam ją wydziergać! Ale od chęci do realizacji czasem jest długa droga. Tak to było tym razem.

Przypadkiem (jak to zwykle bywa) w otchłani internetu trafiłam na zdjęcie tego cuda. Wzór znaleziony na Ravelry. Z pomocą zrozumienia wzoru przyszły osoby z Forum u Maranty za co z tego miejsca dziękuję. 

Niestety, jak to u dziewiarek bywa (a bynajmniej u mnie) pomysłów na kolejne projekty zliczyć nie mogę, więc dziergałam inne chusty, szale i kocyki :). Przyznaję, zgłębienie tajników rzędów skróconych było odwrotnie proporcjonalne do zauroczenia tą chustą. A jak już z rzędami skróconymi byłam za pan brat, to coś na wczoraj innego wpadło na druty. 

Aż nadszedł ten dzień w którym powiedziałam sobie "Dość! Zabieraj się za ptaszynkę!" Tym bardziej, że chodziła za mną chęć obdarowania pewnej ważnej dla mnie osóbki- najbardziej zaśpiałej psiapsióly na tym globie (spieszę z wyjaśnieniami, ta ważna osóbka sama nadała sobie ten zaszczytny tytuł).

Mój wywiad nie należy do najlepszych, więc A. domyśliła się co się urodziło w mojej główce, ale na szczęście udawała, że nie wie o niczym :)

Piórko za piórkiem powstało to "coś"...





Pozdrawiam K :-)

środa, 20 lipca 2016

Wesołe misie- dziecięcy kocyk

Etatowa ciocia znów w akcji! A co! Tym razem wymarzyłam sobie kocyk na szydełku. Pchła M podsunęła mi taki oto kocyk :) Sama nie jestem aż tak kreatywna, żeby wymyślić taaaakie cudowne "coś" . Jeszcze nie ;) Ale może kiedyś zdobędę takie umiejętności? 

Wymiary kocyka wstępnie ustalone (140cm x 100 cm), kolory wybrane. Zakasałam rękawy i zabrałam się za szydełko i włóczkę. Oczko po oczku powstawała "podstawa" kocyka. Następnie czas na największą zabawę- misie :)

Aby nieco urozmaicić zabawę misie są 3d. Tak, tak w 3d. Pyszczki, ogonki i uszka wystają "ponad poziom" kocyka. ;)

Zrezygnowałam z gwiazdki, gdyż jakoś mi nie pasowała do mojej koncepcji. w zamian za to zrobiłam ul z gałązką i pszczółki. Oczywiście w 3d :). Jak szaleć to szaleć!










Pozdrawiam K :-)

niedziela, 10 lipca 2016

Dzwonek rowerowy wersja letnia

Powróciła córka marnotrawna, przyznaję się bez bicia, że ostatnio wena twórcza do pisania postów gdzieś mi się zakisiła i za żadne skarby świata nie miała zamiaru się odkręcić. Na całe szczęście wena do dłubania została, więc tworzyłam sobie cichuteńko. Troszkę bezczelnie wykorzystywałam Pchełkę K i pisanie postów zostawiłam na jej głowie. No nic, jak wspomniałam powróciłam, wyspałam się, stłukłam słój zakiszonej weny i postanowiłam pokazać Wam mój nowy nabytek: dzyndzolek do dzyndzolenia na lato. Jeż Andrzej w tym czasie wyjechał do Dębuszkowa aby nabrać sił na swoją jesienną wartę.
Więc cóż takiego Pchła M wykleiła? Ano, straaaasznie spodobał mi się motyw kaczkowo-wodny. Wyciagnełam modelinę i specjalnie zakupiony "maleńki" dzwonek rowerowy i zaczęłam zabawę :-) Powstała iście wakacyjna instalacja. Motyw jeziora z pływajacym kaczorkiem i rybkami. Reszta "wystroju" była efektem przypadkowych myśli :-) Brakuje mi tu jeszcze zawieszonego w powietrzu pięknego latawca, aaale nie można mieć wszystkiego :-)
Pozdrawiam, M.



poniedziałek, 4 lipca 2016

Słonecznie

Lato Lato wszędzie, zwariowało oszalało moje serce...  Zaczęły się upragnione, przez wielu wyczekiwane wakacje. Mamy czas urlopów, odpoczynku od ciężkiej pracy. Czas błogich wyjazdów nad morze i lenistwa. Trzeba wykorzystać nadarzającą się okazję :-) Czas na... bikini:-D. 

Wybór koloru był oczywisty- słoneczna pomarańcza :-). Ofiara moich szydełkowo- drucianych szaleństw uwielbia ten kolor. :) Wzór jest dostępny w Akcesoriach 2/2014. Po chwili wymachiwania szydełkiwm góra stroju gotowa:-)

Dół stroju powstał w okresie zimowym. Był dodatkiem do prezentu urodzinowego. Z czystą premedytacją była to tylko jedna część stroju, gdyż w planach już było to "coś". Przyjemności trzeba dawkować, Z tego powodu niestety brakuje zdjęć, bym mogła Wam je pokazać. Właścicielka nie chce być żywym modelem i zaprezentować moherowych stringów;)




Pozdrawiam K :-)