Sezon szali, czapek i rękawiczek w pełni. 😊 Tym razem na druty "wleciała" lekka jak piórko włóczka Drops Brushed Alpaca Silk. Taki oto dziewiarski kaprys. 🤭
Wzór miałam już wybrany. Tym razem wybrałam wzór Dropsa Spring Blush. Pierwsze podejście nie należało do udanych. Musiałam pruć. Wrr... Ale tak to jest jak się nie czyta opisu wzoru. 🤭
Drugie podejście było w 100% udane. A przynajmniej mam taką nadzieję. 🤭
Szal już znalazł swoją właścicielkę. Mnie w zupełności wystarczy frajda z dziergania. A moja szafa ma ograniczone wymiary. Kolejny szal się nie zmieści. 🤭
Pozdrawiam K :-)
No tak, zawsze lepiej najpierw przeczytać. Ze zrozumieniem ;)
OdpowiedzUsuńA z tym to przecież różnie bywa ;0)))
Jak to szal się nie zmieści? Szal się zmieści zawsze! Ten milusio wygląda! Pozdrawiam :)
Albo nie gwiazdorzyć jak ja, tylko czytać kratka kratkę wzór tak jak autor przykazał. A mnie zachciało się być mądrzejszą od niego. I wyszło... A właściwie nie wyszło. 🤭 Pozdrawiam K 😊
Usuń