sobota, 29 lutego 2020

Reksio

Będąc dzieckiem uwielbiałam oglądać bajkę o Reksiu. Zawsze chciałam mieć takiego psiaka. Nie udało się.... do dziś. W otchłani internetu  znalazłam wzór na Reksia. Taką okazję należy wykorzystać. 😉

Zrobiłam szybki przegląd koszy z włóczkami. Odpowiednie kolory i zapał do pracy były. Czego więcej można chcieć? 😉

We wzorze zmieniłam sposób zrobienia uszu. Ten, zaproponowany przez autorkę, wyjątkowo mi nie odpowiadał. Zrobiłam je po swojemu, a co. 😉

Reksio pojechał do Ślicznej Małej Pyzy, która uwielbia Reksia, tak jak ja. 😊 Ciocia lubi sprawiać dzieciom takie niespodzianki. 😊







Pozdrawiam K :-)

piątek, 14 lutego 2020

Aeolian shawl

Jak wiadomo (bądź nie) uwielbiam dziergać chusty. Ostatnio zakochałam się w tych robionych z włóczek typu lace. O wrabianiu koralików nie wspomnę.😉

Tym razem na tapet, a właściwie na druty wskoczył Aeolian. Wzór dostępny na Ravelry Niedawno powstała mniejszą wersja tej chusty z Drops Lace.

Ta wersja powstała z Haapsalu w kolorze matowy grafit z... fioletowymi (a jakże) koralikami.

Chusta trafiła to Naszej Pchłowej Towarzyszki, która niedawno obchodziła (kolejne) 18 urodziny. 😉

A mnie dopadła chęć zrobienia dla siebie takiej pajęczynki. Tylko kiedy?🤔












Pozdrawiam K :-)

sobota, 1 lutego 2020

Alpine Meadow Shawl

W ubiegłym roku zrobiłam sobie czapkę. O taką.  Koleżance bardzo sie spodobła. Ba, w końcu jest czerwona. To zrobiłam Jej taka samą.

Koleżanka stwierdziła, że ma nową czapkę, to i szal by się przydał. Jak to usłyszałam, to główka zaczęła pracować. Niebawem były Jej urodziny. Pomysł na prezent już miałam... chustę. Tylko jaką... czerwoną?😉 Tak, Tak, czerwoną. Ale jaki wzór?

Od pewnego czasu miałam ochotę na kolejne Alpejskie Łąki. Wzór pochodzi z Ravelry  Nie pozostało mi nic innego jak tylko zabrać się do pracy.

Kilka dni machania drutami i powstała chusta.








Pozdrawiam K :-)