sobota, 17 listopada 2018

Mini Krople Rosy - Dew Drops Shawl

Tym razem powstała chusta w wersji mini dla 14 miesięcznego urwisa. Cóż, od tego są ciocie. Ciocia ma za zadanie rozpieszczać aby mama i tata mogli wychować swoją małą pociechę. Przynajmniej nie nudzą się.😊

Mamusi podobał się mój ulubiony wzór na Krople Rosy. Cóż, nie opanowałam, bo i po co? 😉

Kolor też wybierała mamusia. Niech też ma swój udział. 😉 Ciocia wybrała włóczkę - antyalergiczny akryl. 

Do chusty zrobiłam czapkę - ślimaka.  Czapka powstała z tej samej włóczki. Aby dała trochę ciepła zrobiłam ją z potrójnej nitki. Pomysł pożyczyłam z tego bloga. 

Wisienką na torcie, a raczej na czapce, jest naszywka z napisem Rękodzieło.  Miała być naszywka Sama se zrobiłam,  ale czy ktoś by uwierzył? 😉










Pozdrawiam K :-)

sobota, 10 listopada 2018

Kolorowe Ptaszynki - Dreambird shawl

Chust nigdy nie za wiele. Szczególnie jeżeli dzierga się Ptaszynkę. Ach co to za przyjemność. Wzór jest bardzo łatwy, miły, przyjemny.

Tym razem zadbałam o dwie szyje, hurtowa produkcja w zimowe wieczory. Żeby mi dziewuszki nie rozchorowały się. Jesienią i zimą pogoda lubiła płatać figle. Raz słoneczko i temperatura przypominała wiosnę, a za chwilę mróz prosto z bieguna. W takiej sytuacji co robi Pchła K? Szuka ofiary, która otrzyma kolejny (nie)potrzebny szal/chustę/skarpety/rękawiczki... (niepotrzebne skreślić) . 

Gdy wywiad co do kolorów został zakończony, zapasy przejrzane, brakujące motki (nie tylko na chustę) zamówione, można zacząć nabieranie oczek. Takim oto sposobem powstała brązowa i kolorowa (idealna na ponure zimowe dni) Ptaszynka. Wzór pochodzi z Ravelry, a jakże.

Może kiedyś zrobię swoją idealną Ptaszynę i.... będę ją nosić. I tu się zaczyna zabawa, bo ja lubię dziergać coś nowego a noszę "zlofrany" szal. Bo go lubię i już, bo lubię swoje przyzwyczajenia. Bo jest... fioletowy ☺










Pozdrawiam K :-)