niedziela, 21 lutego 2021

Księżycowa chusta

Moja koleżanka A. w marcu ma urodziny. Z tej okazji wymyśliłam prezent. W sumie to ja wybrałam tylko wzór, ponieważ A. zażyczyła sobie nową chustę. Wybór padł na Pink Moon Dropsa. Choć w moim wypadku powinna się nazywać "Blue Moon". Nieocenioną pomóc przy dzierganiu tej chusty był kurs  Intensywnie Kreatywnej.

Wzór wybrałam, poprosiłam A. aby wybrała kolory z jakich mam zrobić chustę. A. myślała, ze wybiera te 5 kolorów, z których to ja wybiorę jeden. Z tegoż to wybrańca  powstanie chusta. A potem się okazało, że jest ona kolorowa. Nie ma jednego szczęśliwa, wszystkie kolory zostały użyte.

Powyższa historia jest sprzed roku, bo gdy umawiałyśmy się na kawę i ciacho, to przyszedł niechciany przez nikogo wirus i zamknął Nas w domu.

Tak oto chusta leżała rok i grzecznie czekała w kartoniku żeby móc jechać do nowej właścicielki.
Ale, ale jak jedne urodziny Nam "wypadły" to w tym roku jest kumulacja i są 2 prezenty. O tym drugim innym razem.









Pozdrawiam K :-)

2 komentarze:

  1. Brioszkowa chusta, moje marzenie ;0) no, może jedno z dwóch ;0) ponieważ marzy mi się jeszcze żakardowa ;0)
    "A" powinna być zadowolona, bo chusta i ładna i ciepła :0)
    Pozdrawiam serdecznie :0)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "A" zadowolona, a mnie już kusi kolejna broszka. Pozdrawiam K :-)

      Usuń