sobota, 16 lipca 2022

Rumak

Pewnego pięknego majowego dnia zostałam poproszona o zrobienie maskotki dla dziewczynki, która jeździ konno. Jak pewnie nie trudno się domyśleć miał być to.... koń. 😉

Moja pierwsza myśl... jak ja mam zrobić konia!  Ale przeciez dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych. Na cuda trzeba tylko dłużej poczekać. 

Szukając inspiracji trafiłam na ... wzór.  No idealnie się złożyło. 😉

Konik miał być brązowy, z czarną grzywa. Dodatkowo koń miał być osiodłany.

Wzór przewiduje usztywnienie nóg drutem. Że względu, że maskotka miała trafić 

To do dzieła!






Pozdrawiam K :-)

2 komentarze:

  1. Gniady rumak jak się patrzy! I jeszcze to siodło!
    Moje dziewczyny - na szczęście umiarkowane koniary, ale muszę pilnować, by Twojego nie zobaczyły, bo też zapragną :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Przyznaję, że nie spodziewałam się takiego efektu końcowego. Teraz czas na mniejszego rumaka - breloczek. Pozdrawiam Pchła K

      Usuń