W ubiegłym roku zrobiłam pierwszą "kierowniczą" torbę z motywem nutek. Wtedy jeszcze nie widziałam, że to będzie początek pewnej serii. 😉
Wiosną koleżanka postanowiła rozwijać swoje zawodowe skrzydła i odejść z zespołu. Chcąc ją pożegnać, wpadłam na genialny (wiadomka😉) pomysł... torba z kluczem wiolinowym (jako początkiem nowego) i czterema nutkami, bo tylu kierowników jest zespole, a każda nutka symbolizuje jednego z nich. Tak to "se" wymyśliłam. 😉
W sierpniu koleżanka z tegoż zespołu miała urodziny. Ja już wkręcona w muzyczne motywy zrobiłam jej, a jakże, granatową torbę w nutki. Kolory dopasowałam do czapki i szala, który kiedyś jej zrobiłam. 😉
Etat koleżanki "od klucza wiolinowego" otrzymała osoba, którą należało odpowiednio przywitać na nowym stanowisku. A czym? Oczywiście torbą w ulubionym brązowym kolorze. 😉 Uznałam, że klucz wiolinowy zamienię na altowy.
W zespole kierowników został jeden rodzynek. Bez muzycznej torby nie był 100% kierownikiem. Poczekałam do grudnia i z okazji urodzin otrzymał... torbę z żółtymi nutkami. 😁
Pozdrawiam K :)








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz