piątek, 5 lutego 2016

Fioletowy komplecik

Kiedy powstawało leftie już planowałam, że zrobię do kompletu rękawiczki i czapę. Jak postanowiłam tak też zrobiłam. Realizacja nieco odsunęła się w czasie. Lecz jak to mówi pewne przysłowie:  Co się odwlecze... 

Długo zastanawiałam się nad wzorem na rękawiczki. Myślałam o żakardowych listkach. Po dłuższym namyśle stwierdziłam, że nitki na lewej stronie będą mnie denerwowały w trakcie noszenia. Postanowiłam wrócić do pomysłu Intensywnie Kreatywnej. Zdecydowałam, że moje będą trochę krótsze. Zmieniłam również sposób dodawania oczek na klin kciuka. Wykorzystałam sposób Yvonne. Mankiet wykończyłam 2 rzędami oczek ścisłych i rzędem oczek rakowych.




Do kompletu zrobiłam czapkę. Wzór pochodzi z R. Wykorzystałam jedynie przepis na listki, który nieco zmieniłam. Chciałam, by łodyżki liści wyrastały ze ściągacza, więc między nimi dodałam jedno oczko więcej niż przewiduje wzór.
Ilość oczek czapki sama rozliczyłam. Chciałam mieć czapkę, a nie beret wielkości donicy;)


Patrzę i patrzę na tą czapkę. Czegoś mi tu brakuje. Wzięłam włóczę w kolorze écru i zrobiłam...pompon :). Ten sam kolor wykorzystałam w wiązaniu rękawiczek i listkach szala.


Rękawiczki jeszcze będę nosiła w tym sezonie, ale czapka będzie musiała poczekać do kolejnego sezonu.

Pozdrawiam K :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz