wtorek, 8 października 2019

Kotek

Bardzo lubię robić maskotki. Tym razem przyszedł czas na uszczęśliwienie małego mężczyzny. 

Tak na prawdę to najpierw znalazłam wzór. A potem zastanawiałam się komu to wręczyć. No i wymyśliłam. ☺️ Długo myśleć nie musiałam. 😉

Włóczkę zamówiłam. Gdy kurier dostarczył paczkę, od razu zabrałam się do pracy.

Kotka zrobiłam z Himalaya Dolphin Baby. Zabrakło mi nieco białej włóczki, więc ogonek i wąsy zrobiłam z zielonej. A co! 😉 Kotki mają kolorowe łatki. ☺️










Pozdrawiam K :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz