środa, 14 września 2022

Miss grace shawl

Chciałam nieco zmniejszyć swoje włoczkowe zasoby. Idea zacna, nieco gorzej z realizacją. 🤭 Ale od początku...

Miałam ambitny plan pozbyć się resztek motków moherowej włóczki. Z zapasów wyjęłam wszystko. 🤭 Chwilę pomyślałam i wymyśliłam, że zrobię chustę. Najbardziej odpowiadała mi Miss Grace Shawl. Wzór łatwy i przyjemny. Można dowolnie mieszkać kolory. Idealny wzór dla mnie. 😊

Kolory dobierałam w trakcie dziergania, spontan na 200%. 🤭 

Efekt końcowy bardzo mnie zadowolił. A w miejsce  wykorzysanych moteczków.... kupiłam nowe... Cóż, trzeba pomyśleć nad kolejna chustą. 🤭






 Pozdrawiam K :-)

4 komentarze:

  1. Ms. Grace na spontanie? Hmmm...
    Możesz częściej (?), bo efekt powala :0)
    Za to tzw. "ambitne" zamiary zmniejszenia ilości motków rozbawiły mnie do łez :0)))
    Hihihi ..
    Żadnej(!) dziewiarce się to nie udało ;0)) natychmiast pojawiają się nowe projekty do zrealizowania :0)
    Pozdrawiam radośnie i wracam pozachwycać się chustą :0)

    Hihihi ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ilość włóczek rośnie szybciej niż ilość projektów. 😉 na ta chwilę mam zaplanowane projekty, pewnie z resztek kolejny spontan. Pozdrawiam Pchła K :-)

      Usuń
  2. Jeszcze takie cuda przede mną! A podejmując myśl Moniki, przypomniał mi się filmik IK z taką chustą i padło, że swing knitting jest właśnie techniką na spontanie. Podziwiam, jak Ci się to pięknie udało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😊 oj był spontan, który bardzo mi się podobał. Muszę go powtórzyć. Tylko nazbieram materiał 😉 Pozdrawiam K 😊

      Usuń