Lubię zimę... Jak śnieg skrzypi pod stopami, mróz szczypie w nosek, a biały puch cieszy moje szare oczka... Ale nie! Mamy brzydką, ponurą słotę. Niebo szare, zachmurzone... Brrr
Uznałam, że trzeba nieco ożywić tą szarą rzeczywistość. Tym bardziej, że zbliżały się urodziny mojej drogiej (a niech wie, że trochę ją lubię 😉) koleżanki.
Z racji pory roku wybór był prawie oczywisty: czapka, rękawiczki i chusta. Oczywistym wyborem był wzór: mozaika. 😊 A dokładniej Among flowers od Reni.
Wcześniej zrobiłam kolorystyczny research. Jakie kolory, poza czarnym i brązowym, lubi. Ku mojemu zdziwieniu... granatowy i różowy! Parafrazując znany utwór Dwa plus Jeden "Chodź, pomaluj mój świat"... na granatowo i różowo. 😉 Po tylu latach mnie tak zaskoczyć... 😉
Oczko po oczku powstawał kwiecisty komplet.
Wiosno przybywaj!
Pozdrawiam K :)
Ten kwiecisty komplet jest cudownie kompletny, uroczy i (jestem pewna), że będzie ulubionym wabikiem na wiosnę :0)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Pchło K :0)
I mozaikowy. ;) A miłość do mozaiki nadal nie mija. Całe szczęście... ;) Pozdrawiam K
Usuń