środa, 16 września 2015

Bucikowo

Dziś trochę powspominamy, a co! :-) Ostatnie miesiące były "owocne" w bycie ciocią. Jak tylko docierały do mnie te radosne nowiny, od razu zabierałam się za szydełko i włóczkę we właściwym kolorze. Oczywiście, jak zawsze, korzystam ze sprawdzonego już sposobu z tego posta.
Tak powstała wersja dla małego kawalera...



...małej damy...

...i małej damy. Jednakże przyszła mama nie lubi różowego, a poza tym jak dziergałam buciki to maluszek tak się wiercił mamusi, że nie chciał zdradzić płci. Idąc na kompromis powstała wersja uniwersalna :-)
Pozdrawiam K :-)

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe ciocia K. postarała się kawaler rośnie a buciki nadal służą :)

    OdpowiedzUsuń