Lato Lato wszędzie, zwariowało oszalało moje serce... Zaczęły się upragnione, przez wielu wyczekiwane wakacje. Mamy czas urlopów, odpoczynku od ciężkiej pracy. Czas błogich wyjazdów nad morze i lenistwa. Trzeba wykorzystać nadarzającą się okazję :-) Czas na... bikini:-D.
Wybór koloru był oczywisty- słoneczna pomarańcza :-). Ofiara moich szydełkowo- drucianych szaleństw uwielbia ten kolor. :) Wzór jest dostępny w Akcesoriach 2/2014. Po chwili wymachiwania szydełkiwm góra stroju gotowa:-)
Dół stroju powstał w okresie zimowym. Był dodatkiem do prezentu urodzinowego. Z czystą premedytacją była to tylko jedna część stroju, gdyż w planach już było to "coś". Przyjemności trzeba dawkować, Z tego powodu niestety brakuje zdjęć, bym mogła Wam je pokazać. Właścicielka nie chce być żywym modelem i zaprezentować moherowych stringów;)
Pozdrawiam K :-)
hehe o mnie zadbałaś ale ciekawe czy ty taki komplecik masz???na randkę ze strażakiem ;)
OdpowiedzUsuńZapewniam, że jest drugi komplecik- czerwony ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń