Oj zabawa z żakardami mnie pochłonęła do reszty! Liczenie oczek, kolory. Ach... Tym razem znalazłam świetny wzór statku. Użyte tu wzory znalazłam go w Sabrinie wydaniu specjalnym 2/2015. Kolejnym krokiem było określenie kto będzie marynarzem :-) Decyzja zapadła... Nooo tak, ale gdzie ten wzór wykorzystam. Rozważałam dwie możliwości rękawiczki lub skarpety. Z racji tego, że obdarowany ma poczucie humoru, mogę trochę puścić wodze fantazji. Ostatecznie wybór padł na skarpety.
(Łajba pływa sobie na cholewce, pozwoliłam sobie pokazać ją na trzech zdjęciach)
|
Statek pływa po morzach i oceanach, a w wodzie pływają rybki, czyż nie? Dodatkowo na stopie jest wielorybek :-) Natomiast ryby już nie wrabiałam, ale wyszyłam ściegiem cerowanym, który do złudzenia wygląda jak żakard.
A tak prezentuje się całość. Tu w trakcie blokowania.