Uwaga, uwaga, moja faza na rogate kunie trwa w najlepsze. Tym razem poczynienie jednorożca nie było spowodowane brakiem humoru, lecz potrzebą opatulenia sprzętu. W taki oto sposób powstało moje własne, prywatne, kolorowo-szczęsnościowe etui na tablet. Znalazłam kiedyś grafikę na kotkowe etui, przyglądając się mu stwierdziłam, że gdyby tak uposażyć koteczka w ròg, oraz przerobić pyszczek, to całkiem ładny zwierzak by powstał. Od impulsu do działania w Pchłowym przypadku droga jest raczej krótka, więc dałam nura w zapasy i wydziergałam z resztek włòczek, naszpikowanego odstającymi elementami Tadzika 😁
Pozdrawiam, M.
Skrzydełek nie mogłam sobie odmówić. A jaaaaak, też odstają 😜
Co jak co, ale przód to już chyba koncentracja elementów 3d. Odstają tutaj uszy, ròg, grzywa. Nawet pyszczek wypełniłam watoliną (kulką silikonową tudzież wypełniaczem do zabawek) 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz